Czasami , gdy otwieram nowy post , zastanawiam się co napisać, żeby było ciekawie i śmiesznie. Jednak już po chwili nie mam takiego problemu, bo myśli w mojej głowie układają się w całe zdania które potem przelewam na papier.Ja , pewnie tak jak wielu z was nie lubię sprzątać,lubię natomiast czystość i porządek. U mnie z tym porządkiem jest dwa razy większy problem bo ,są ,a dwa psy. Więc, co robię, żeby codziennie nie sprzątać. Staram się odkładać wszystko na miejsce . Po przyjściu do domu i przebraniu się w domowe ciuchy, te które zdjęłam z siebię za zamiast na krześle w pokoju lądują na wieszaku w szafie. Buty w przedpokoju stoją w rządku, a nie są porozwalane po całym holu. Nię mówiąc już o codziennym zamieceniu podłóg,zaścielenie łóżka,
zmywaniu czy tych codziennych czynnościach, które sprawiają, że nie robi się aż tak wielki rozgardiasz.Jednym słowem sprzątam po sobie. I zmuszam innych domowników domu żeby robili to samo. A wtedy prawdziwe porządki to tylko postawienie kropki nad i.
Pamiętacie program pt,, Perfekcyjna pani domu" z Małgorzatą Rozenek??? Czasami patrzyłam na niego , jak nic lepszego nie było w telewizorni. Nie powiem, że nie skorzystałam z niego , bowiem do tej pory powlekam kołdrę wzorując się na jej sposobie. Jednak częściej przyprawiał mnie on o śmiech i niedowierzanie. Bo idąc za tokiem rozumowania Pani Rozenek i jej białą rękawiczką , generalne porządki łącznie ze sprawdzeniem kurzu na lodówce, żyrandorze czy kaloryferze należałoby robić codziennie, a gdzie w tym wszystkim ja się pytam nasze życie. Nasze pasje, nasza , praca, nasza rodzina.Dla niej nie starcza już czasu , bo perfekcyjna po zrobieniu porządków jest tak zmęczona, że zalega na kanapie😕😜. Dziwiły mnie też jej uczestniczki, bo jak można przyjśc do programu telewizyjnego i pokazać całej Polsce jaki się ma u siebie syf. Gdybym ja była na ich miejscu, kazałabym sobie włoyżć na nos okulary przeciwsłoneczne, na głowę perukę i zmienić głos tak żeby mnie nikt nie poznał😉. Ale one widać za grosz wstydu to nie miały. Po za tym jak można powiedzieć, że pani Rozenek dodała im energii do sprzątania. Tego to już zupełnie nie rozumiem. Co dotknęła ich magiczną różdżką, że nagle nabrały ochoty doprowadzić do ładu swoje domy i mieszkania. Ja na ich miejscu, gdybym w cztery dni musiała sprzątnąć ten cały bajzel, to bym się chyba rozpłakała.💧😢 .
zmywaniu czy tych codziennych czynnościach, które sprawiają, że nie robi się aż tak wielki rozgardiasz.Jednym słowem sprzątam po sobie. I zmuszam innych domowników domu żeby robili to samo. A wtedy prawdziwe porządki to tylko postawienie kropki nad i.
Pamiętacie program pt,, Perfekcyjna pani domu" z Małgorzatą Rozenek??? Czasami patrzyłam na niego , jak nic lepszego nie było w telewizorni. Nie powiem, że nie skorzystałam z niego , bowiem do tej pory powlekam kołdrę wzorując się na jej sposobie. Jednak częściej przyprawiał mnie on o śmiech i niedowierzanie. Bo idąc za tokiem rozumowania Pani Rozenek i jej białą rękawiczką , generalne porządki łącznie ze sprawdzeniem kurzu na lodówce, żyrandorze czy kaloryferze należałoby robić codziennie, a gdzie w tym wszystkim ja się pytam nasze życie. Nasze pasje, nasza , praca, nasza rodzina.Dla niej nie starcza już czasu , bo perfekcyjna po zrobieniu porządków jest tak zmęczona, że zalega na kanapie😕😜. Dziwiły mnie też jej uczestniczki, bo jak można przyjśc do programu telewizyjnego i pokazać całej Polsce jaki się ma u siebie syf. Gdybym ja była na ich miejscu, kazałabym sobie włoyżć na nos okulary przeciwsłoneczne, na głowę perukę i zmienić głos tak żeby mnie nikt nie poznał😉. Ale one widać za grosz wstydu to nie miały. Po za tym jak można powiedzieć, że pani Rozenek dodała im energii do sprzątania. Tego to już zupełnie nie rozumiem. Co dotknęła ich magiczną różdżką, że nagle nabrały ochoty doprowadzić do ładu swoje domy i mieszkania. Ja na ich miejscu, gdybym w cztery dni musiała sprzątnąć ten cały bajzel, to bym się chyba rozpłakała.💧😢 .
Komentarze
Prześlij komentarz