Przejdź do głównej zawartości

O sprawiedliwości

I znów kursor n a białym tle miga jak oszalały ,a ja zastanawiam się o czym napisać. Tyle myśli kłębi się w mojej głowie .Jak je mam poukładać? Do czego przypisać? .Co jest na tyle ważne, żeby poświęcić mu choć trochę uwagi. Wiem, życie.Temat rzeka. Bo o nim naprawdę można napisać dużo. Ma tyle odcieni ,aspektów, o których można by mówić .Przyjażń , miłość, cierpienie, szczęście , rodzina, samorealizacja itd. Ja jednak chciałabym napisać o sprawiedliwości , ale nie o tej na sali sądowej tylko w życiu.W obu tych przypadkach jest ona ślepa.Dla mnie sprawiedliwie to oznacza, po pierwsze po równo .Czyli, każdy ma tyle samo np. pieniędzy, zdrowiai itd. Po drugie zaś, sprawiedliwość, według mnie uzależniona jest od postępowania człowieka, a na sali sądowej od dowodów .Ni mniej ni więcej oznacza  to tyle, że człowiek dobry powinien mieć więcej profitów z życia niż ten zły. Dopiero , gdy tak się stanie sprawiedliwości stanie się zadość, na ogół jednak tak nie jest.
No bo gdzie jest sprawiedliwość, ja się pytam , kiedy jedni są zdrowi a inni poważnie chorzy. Albo, gdy jedni jedzą frykasy , a inni nie mają co do garnka włożyć.Gdzie jest sprawiedliwość ,kiedy sprawcy wypadku samochodowego udaję się przeżyć, natomiast z samochodu w który uderzyl niewiele zostaje.
 Ktoś kiedyś mi powiedział, że sprawiedliwość można odnaleźć tylko w jednym miejscu: a mianowicie na cmentarzu. I to chyba prawda.Tam będą leżeć wszyscy  i ci bogaci, i ci biedni, przestępcy jak i ludzie prawi.
 Co zrobić, żeby było inaczej. Nie wiem, może Temidzie symbolizującej sprawiedliwość zdjąć opaskę z oczu .Niech w końcu zobaczy, czyje 👀uczynki i dowody na jej szali przeważają.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dokąd zmierza ten świat???

Żyję już parę ładnych  lat na  świecie, ale tak żle to chyba jeszcze nie było.Mówiąc to mam tu na myśli coraz większą skalę przemocy, bestialstwa człowieka w stosunku do człowieka , czy  człowieka w stosunku do zwierzęcia.Z przemocą spotyka się już kilkuletnie dziecko w szkole, w przedszkolu. Doznaje tej przemocy od nauczycieli- wychowawców, którzy minęli się z powołaniem i nigdy nie powinni zajmować się dziećmi lub coraz częściej od swoich rówieśników, którzy nękając innych chcą chyba siebie dowartościować.Przekazać innym; Patrzcie , jaki jestem ważny, wszyscy się mnie boją i robią to co ja im każe. Jedni na to przystają i jakoś udaje im się przeżyć te parę lat" budy". Inni , natomiast tego nie wytrzymują i popełniają samobójstwa lub się okaleczają.Moim zdaniem dręczycieli w szkole jest i będzie coraz więcej, bo dzieci wychowywane są teraz przez internet, gry komputerowe, ulicę, a nie rodziców. A tam jest coraz więcej agresji i chuligaństwa.  Zresztą rodzice obowiąz...

Zrób to sam

Mam pomysł na prezent, całkiem tani , bo zrobiony samodzielnie. Wystarczy kilka szmatek, koralików lub guzików,mazaki , wata  i możemy zacząć robić szmaciankę. W zależności od pomysłu mogą to być misie , laleczki,  samochodziki, bałwanki itd. Najważniejszy jest wykrój , który odrysowujemy na materiale , a później wycinamy. Następnie dwie części wyciętego wykroju ze sobą zszywamy, zostawiając małą dziurkę, którą będziemy wypychać zabawkę.Tak zrobioną zabawkę możemy ozdobić na wiele sposobów używając do tego farb, mazaków, wstążek, guzików, koralików a nawet kosmetyków. I właśnie to ozdabianie jest w tym wszystkim najfajniejsze, bo przy nim możemy popuścić wodze swojej fantazji. Potem już tylko z niecierpliwością czekamy jaki efekt nasz prezent wywrze na osobie obdarowanej. Ja na przykład swojej siostrzenicy, zrobiłam kilka szmacianek. A oto one :

Z odwagą na bakier

😂😁😂😂😁Dziś będzie o ,, pięknych i odważnych". To program o kobietach z miasta, które przyjechały na wieś zaznajomić się z wiejskim życiem, głownie zaś z pracą gospodyni. Na samym początku owa gospodyni zabiera im na początku programu kosmetyki i telefony, wprawiając tym dziewczyny w duże niezadowolenie. Wśród nich jest kosmetyczka , księgowa,stylistka paznokci i biznesswomen. Wszystkie one są po operacjach plastycznych, co widać gołym okiem. I wszystkie mają doczepione rzęsy , oraz kwas hialuronowy wstrzyknięty w usta  powiększający je do niebotycznych rozmiarów. To wszystko sprawia, że przypominają córki frankenszteina, a nie żadne piękności. Z ich odwagą też nie jest najlepiej. Boją się kur i jakiegokolwiek ptactwa oraz krów itd. Do obory nie wejdą, po śmierdzi. LW piecu nie napalą , bo nie umieją.Wstyd! .Proponuję z tego miejsca zmienić nazwę programu na " zrobione , tchórzliwe i ubrane" . Bo jedna z nich wzięła na wieś 14 par butów, a chodziła tylko w trampkach. ...